Prokuratura Rejonowa w Lubinie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko dwóm mężczyznom, którzy w wynajętym domu na terenie powiatu lubińskiego prowadzili nielegalne centrum dystrybucji narkotyków. Sprawa dotyczy niemal 10 kilogramów marihuany o czarnorynkowej wartości szacowanej na około 400 tysięcy złotych, a także kilkudziesięciu porcji handlowych metamfetaminy oraz ecstasy.
Jak ustalono w toku śledztwa, środki odurzające były zamawiane za pośrednictwem Internetu, odbierane z paczkomatów, a następnie magazynowane i przepakowywane w wynajmowanym domu, skąd trafiały do dalszej sprzedaży. Postępowanie jest efektem działań policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Polkowicach, którzy zatrzymali 25- i 26-letnich podejrzanych oraz zabezpieczyli znaczne ilości narkotyków i sprzęt służący do ich porcjowania i dystrybucji.
– Zatrzymania miały miejsce 7 kwietnia i były poprzedzone intensywnymi czynnościami operacyjnymi – informuje podkom. Przemysław Rybikowski z Komendy Powiatowej Policji w Polkowicach. – W trakcie przeszukania wytypowanego domu funkcjonariusze zatrzymali 26-letniego mieszkańca gminy Chocianów, Grzegorza J., oraz 25-letniego mieszkańca Lubina, Kacpra O. Na miejscu ujawniono m.in. zgrzewarkę do folii, pochłaniacz zapachów, folie typu stretch i bąbelkową, drukarkę do etykiet oraz etykiety adresowe.
Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił śledczym ustalić, że podejrzani odbierali marihuanę z paczkomatów, przechowywali ją w wynajmowanym domu, a następnie przepakowywali i przekazywali odbiorcom – zarówno za pośrednictwem przesyłek kurierskich, jak i podczas osobistych spotkań.
Obaj mężczyźni zostali oskarżeni o udział w obrocie znaczną ilością środków odurzających w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Grozi im kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności oraz grzywna.
Dodatkowo jeden z oskarżonych, Kacper O., odpowie za co najmniej pięciokrotne udzielenie środka odurzającego w ilości nie mniejszej niż 5 gramów 31-letniemu mieszkańcowi Lubina, Piotrowi M., za łączną kwotę 200 złotych.
– Piotr M. również usłyszał zarzuty w tej sprawie i został wcześniej zatrzymany przez polkowickich policjantów – dodaje podkom. Przemysław Rybikowski. – Kacprowi O. za ten czyn grozi kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności, natomiast Piotr M. odpowie za posiadanie środków odurzających, co zagrożone jest karą od miesiąca do 3 lat więzienia.