×

Dwulatek we wrocławskim oknie życia. Przyprowadził go ojciec

Siostry boromeuszki Siostry boromeuszki

Siostry boromeuszki prowadzące okno życia we Wrocławiu znalazły w nim dzisiaj 2-letniego chłopca. Maluch czuł się dobrze, był spokojny i chętnie rozmawiał. Dziecko trafiło do szpitala na badania. To pierwszy taki przypadek, by w oknie życia zamiast niemowlęcia znaleziono tak duże dziecko.

Dzwonek w oknie życia przy ulicy Rydygiera we Wrocławiu rozległ się koło godziny 9. Siostry boromeuszki natychmiast zeszły na dół i mocno zaskoczone zobaczyły w oknie dwulatka. Chłopiec jest zadbany, spokojny, dobrze wychowany. Cały czas rozmawiał z zakonnicami. Miał powiedzieć również, że do okna życia przyprowadził go ojciec.

Chłopiec po badaniach w szpitalu trafi do rodziny zastępczej. Jeśli rodzice nie zgłoszą się po niego o jego dalszym losie będzie decydował sąd. Okna życia zostały stworzone po to by rodzice mogli zostawiać w nich dzieci, których z różnych względów nie mogą wychowywać, w domyśle chodzi o maluszki w wieku kilku tygodni, ewentualnie miesięcy. Sytuacja 2-latka jest wiec bardziej skomplikowana – również prawnie.