Betard Sparta Wrocław pewnie pokonała Bayersystem GKM Grudziądz 61:29 w pierwszym meczu o brązowy medal PGE Ekstraligi. Najskuteczniejszym zawodnikiem gospodarzy był Brady Kurtz, który zdobył 14+1 punktu.
Już pierwszy bieg dostarczył emocji. Po upadkach Bartłomieja Kowalskiego i Maxa Fricke konieczne były powtórki, a ostatecznie z wyścigu wykluczono Kowalskiego. Mimo to Spartanie zremisowali, a zwyciężył Kurtz, który efektownie przebił się z trzeciej pozycji na pierwszą. W biegu juniorskim Jakub Krawczyk i Marcel Kowolik nie dali szans rywalom, zapewniając Wrocławianom podwójną wygraną. Po pierwszej serii startów gospodarze prowadzili już zdecydowanie, a kolejne punkty dorzucił m.in. Kowolik, wygrywając czwarty wyścig.
Druga seria to dalsza dominacja Sparty. Najpierw duet Bewley–Kowalski zdobył komplet, później świetnie spisał się Artem Laguta, a w siódmym biegu znów klasę pokazał Kurtz. Po dziewięciu gonitwach wrocławianie wygrywali już różnicą 16 punktów.
W kolejnych biegach gospodarze kontrolowali przebieg spotkania. Kapitalnie spisywał się Kurtz, pewnie wygrywając swoje starty, a partnerowali mu skutecznie Janowski, Bewley i Laguta. Goście z Grudziądza nie byli w stanie przeciwstawić się rozpędzonej drużynie Sparty.
W biegach nominowanych gospodarze postawili kropkę nad i. Najpierw podwójne zwycięstwo odnieśli Janowski i Bewley, a w ostatnim wyścigu 3 punkty dołożył Laguta, a 2 – Kurtz.
Betard Sparta Wrocław wygrała całe spotkanie 61:29, stawiając duży krok w stronę brązowego medalu PGE Ekstraligi.
