Bolesławieccy policjanci zatrzymali podejrzanego o dokonanie ponad 50 przestępstw przeciwko mieniu. Mężczyzna usłyszał już zarzuty i trafił prosto za kratki bo ma rok do odsiadki. Do tego grozi mu teraz wyrok do 12 lat pozbawienia wolności.
Mundurowi z Bolesławca od dawna pracowali nad ustaleniem sprawcy oszustw, które w ostatnich tygodniach popełniano w regionie. W końcu ustalili mężczyznę, który przez 2 miesiące oszukał i próbował wprowadzić w błąd firmę telekomunikacyjną.
– Mieszkaniec miasta składał zamówienia na zakup sprzętu w systemie ratalnym posługując się danymi osób oraz podając różne konta i adresy mailowe. W ten sposób zdobył 5 telefonów komórkowych i laptopa – powiedziała nam Anna Kublik-Rościszewska z KPP w Bolesławcu. – Swoje działania prowadził we wrześniu i październiku 2024 roku. Zaczęło się od znalezienia w parku dowodu osobistego. Sprawca mając cudze dane posłużył się nimi i zawarł pierwszą umowę na zakup telefonu. Otrzymany towar od razu sprzedał w lombardzie.
Dane kolejnych osób oszust wziął z aktu notarialnego, do którego miał dostęp.
– W kolejnych wnioskach podawał dane innych, ale pewne elementy się powtarzał, jak adres odbioru czy numer kontaktowy – dodaje policjantka. Przez dwa miesiące tym sposobem mężczyzna popełnił ponad 50 czynów zabronionych. Sześć oszustw było skutecznych – zdobył 5 telefonów komórkowych i laptopa. Łącznie straty wyceniono na ponad 11 tysięcy złotych.
W pozostałych przypadkach jest mowa o próbie oszustwa gdyż mieszkaniec Bolesławca nie przeszedł pomyślnie próby weryfikacji lub autoryzacji. W trakcie przeszukania jego mieszkania mundurowi znaleźli laptopa o wartości ponad 2 tysięcy złotych. Telefony zostały sprzedane.
Teraz 36-latek odpowie przed sądem. Na swoim koncie miał już przestępstwa z wykorzystaniem cudzego dokumentu, dlatego teraz usłyszał zarzut jako recydywista. Grozi mu nawet 12 lat pozbawienia wolności.
