W Regionalnym Centrum Sportowym w Lubinie po raz trzeci zorganizowano Integracyjną Olimpiadę Sportową dla podopiecznych Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego. Niepełnosprawne dzieci miały okazję zobaczyć moment odpalenia znicza olimpijskiego. Potem mogły wziąć udział w poszczególnych grach sportowych.
Przygotowania do olimpiady trwały od kilku tygodni. Dzięki wolontariuszom KGHM Polska Miedź podopieczni SOSzW im. Przyjaciół Dzieci w Lubinie mogli bawić się do woli.
– To już trzecia Integracyjna Olimpiada Sportowa zainicjowana rzez naszych wolontariuszy. Jesteśmy szalenie dumni z działań wolontariatu i z tych setek uśmiechniętych buzi, które nie rywalizują tylko świetnie się tutaj bawią – mówiła Natalia Kalinowska z wolontariatu Polskiej Miedzi. – Przede wszystkim jest to olimpiada z prawdziwego zdarzenia. Na rozpoczęcie mamy niesamowicie wzruszającą uroczystość otwarcia poprzez zapalenie znicza olimpijskiego, coś co powoduje u nas łezki w oczach.
Uczestnicy mieli do pokonania 10 stacji, na których rzucali piłkami do bramek i kosza, pokonywali tunele, biegali z piłką slalomem, przeskakiwali przez przeszkody i wiele innych.
Pomysł zorganizowania takiego turnieju – bez rywalizacji za to z dużym ładunkiem humoru i zabawy – zrodził się wśród wolontariuszy z Zakładu Wzbogacania Rud.
– Najlepszym dowodem tego, że takie wydarzenia są potrzebne, są dla nas informacje przekazywane przez rodziców tych dzieci. Po zawodach dowiadujemy się, że takie dziecko śpi ze swoim medalem, cieszy się nim, opowiada o olimpiadzie. I jeśli po dzisiejszym dniu choć jedno dziecko zapamięta ten dzień, tą radość, to my osiągniemy swój cel – powiedział Jan Demczak wolontariusz KGHM.
