Pierwszy etap 82. edycji Tour de Pologne już za nami. Płaski odcinek z Wrocławia do Legnicy, liczący 199,7 km, sprzyjał sprinterom. Na mecie w Legnicy najszybszy okazał się Holender Olav Kooij (Visma | Lease a Bike), który wyprzedził Paula Magniera (Soudal Quick-Step) i Jensena Plowrighta (Alpecin-Deceuninck). Najlepszy z Polaków, Stanisław Aniołkowski (Cofidis), finiszował na 6. miejscu. Michał Kwiatkowski był 37., a Rafał Majka ukończył etap na 96. pozycji.
Zawodnicy przejechali przez wiele miejscowości Dolnego Śląska, w tym przez serce zagłębia miedziowego. Trzecia z trzech lotnych premii LOTTO ulokowana została w centrum Polkowic, gdzie kolarzy entuzjastycznie przywitali mieszkańcy.
– Ogromnie cieszy nas fakt, że Polkowice mogły gościć Tour de Pologne. To prestiż i świetna promocja miasta. Nasze miasto ma długą kolarską tradycję – przypomnę chociażby wyścig Szlakiem Grodów Piastowskich – powiedział Sebastian Sypko, wiceburmistrz Polkowic.
Zanim peleton dotarł do miasta, mieszkańców odwiedził również dyrektor wyścigu, Czesław Lang – legendarny polski kolarz, a dziś organizator Tour de Pologne.
– Serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do organizacji tego etapu. Spotykamy się z ogromną życzliwością ze strony samorządów i mieszkańców – mówił Lang. – Zapraszam do kibicowania na kolejnych etapach – dodał.
Etap rozpoczął się w deszczowym Wrocławiu. Już po 10 kilometrach na czele wyścigu uformowała się ucieczka w składzie: Lars Boven (Alpecin-Deceuninck), Donavan Grondin (Arkea-B&B Hotels), Nadav Raisberg (Israel-Premier Tech) oraz Patryk Stosz (Reprezentacja Polski). Na pierwszej lotnej premii w Kątach Wrocławskich pierwszy zameldował się Boven. Kolumna wyścigu przejechała przez Środę Śląską, Prochowice, Ścinawę, Rudną i wspomniane Polkowice. Właśnie tam, na trzeciej lotnej premii, triumfował Grondin.
Kolejny etap przyniesie zupełnie inne wyzwania. Kolarze wystartują spod Hotelu Gołębiewski w Karpaczu i zmierzą się z trudnym, górskim terenem Sudetów. Na trasie znajdą się dwie premie górskie PZU II kategorii – Przełęcz Kowarska i Przełęcz Średnica, które kolarze pokonają dwukrotnie. Dodatkowo zawodnicy powalczą na lotnych premiach LOTTO w Kamiennej Górze i Czarnym Borze, a także premii specjalnej Decathlon w Lubawce. Kluczowym momentem może być podjazd pod Orlinek, gdzie zlokalizowano premię specjalną Hotel Seidorf – zaledwie 5 kilometrów przed metą.