Nie było czasu do stracenia. Chirurg naczyniowy z Wrocławia był potrzebny przy stole operacyjnym w lubińskim szpitalu. Od tego zależało życie pacjentki. Podjęto błyskawiczną decyzję o wsparciu – policjanci z regionu eskortowali medyka, który na czas dotarł na blok operacyjny.
Z taką sytuacją nie często mają do czynienie policjanci. Tym razem nie eskortowali rannych i potrzebujących wsparcia medyków, a właśnie lekarza. Chirurg był potrzebny by dokończyć operację pacjentki w lubińskim szpitalu. Od jego umiejętności zależało jej życie dlatego nikt za długo się nie zastanawiał. Pomóc lekarzowi w szybkim dotarciu do Lubina postanowili policjanci.
– W uzgodnieniu z dyżurnym Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu natychmiast zapadła decyzja o policyjnej eskorcie. Na trasę ruszył patrol ruchu drogowego z Komendy Powiatowej Policji w Wołowie, który eskortował samochód którym kierował lekarz, aż do granic powiatu lubińskiego – powiedziała nam Renata Ślęk z KPP Lubin. – Samochód przejął patrol ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji w Lubinie. Funkcjonariusze z zachowaniem szczególnych środków ostrożności oraz dostosowaniu prędkości do warunków drogowych i przy użyciu sygnałów uprzywilejowania, wspólnie z policjantami ruchu drogowego komendy policji w Wołowie tworząc kolumnę w której samochód z lekarzem znajdował się w środku bezpiecznie dotarli do szpitala.
Po przyjeździe na miejsce chirurg naczyniowy natychmiast poszedł na salę operacyjną by ratować życie młodej pacjentki.
– Po zakończeniu operacji tutejsza komenda dostała informację od władz szpitala, że operacja się powiodła podkreślając, że szybka reakcja policjantów oraz sprawne i bezpieczne przeprowadzenie eskorty policyjnej doprowadziły finalnie do uratowania życia potrzebującej kobiety – dodaj policjantka.
