
Nie żyje Jacek Gaworski. Przegrał walkę z chorobą

Najpierw stwardnienie rozsiane, które posadziło go na wózku inwalidzkim, potem rak rdzenia kręgowego i gdyby tego było mało – ostatnia diagnoza – czerniak. Po ciężkiej walce o każdy dzień zmarł Jacek Gaworski, polski szermierz florecista, wicemistrz paraolimpijski, wielokrotny mistrz Polski i Europy. „Niewyobrażalnie cierpiał, ale ponad wszystko pragnął żyć” – napisała o nim jego żona.
Jacek Gaworski od lat zmagał się z chorobą, był pozytywnym człowiekiem, który nawet w najgorszych chwilach szukał czegoś pozytywnego. Nie poddawał się mimo ogromnego bólu i cierpienia. Kochał sport i kiedy pierwsza choroba odebrała mu sprawność wrócił do szermierki na wózku. Tu też sięgał po najwyższe laury.
„Był wybitnym sportowcem, szermierzem florecistą – srebrnym medalistą igrzysk w Rio 2016, wielokrotnym medalistą mistrzostw świata i Europy, wielokrotnym złotym medalistą mistrzostw Polski. Przede wszystkim był człowiekiem wielkiego serca i odwagi, który swoją postawą inspirował i wzruszał wielu. Był miłością mojego życia. Dziękuję wszystkim, którzy wspierali go przez lata choroby – dzięki Wam do dziś udawało się oszukać śmierć. Wykupiliście dla Jacka bezcenny czas życia, za co na zawsze pozostanę Wam wdzięczna.” – napisała w mediach społecznościowych jego żona Elżbieta.