97 zarzutów usłyszała kobieta, która opiekowała się seniorem. Przez kilka miesięcy kobieta regularnie okradała mężczyznę, płacąc jego karta za swoje zakupy.
Sprawa wyszła na jaw, gdy członkowie rodziny seniora zauważyli szereg podejrzanych transakcji na rachunku bankowym.
– Wśród płatności pojawiały się m.in. zakupy w punktach gastronomicznych typu fast food, co od razu wzbudziło ich czujność – bliscy wiedzieli bowiem, że 95-latek nie korzysta z tego rodzaju usług. Co więcej, mężczyzna był przekonany, że jego karta cały czas znajduje się w jego portfelu i nie podejrzewał, że ktoś z niej korzysta – powiedziała nam Aleksandra Freus z KMP Wrocław.
Mundurowi ustalili, że 61-latka wielokrotnie, bez wiedzy i zgody seniora, zabierała jego kartę płatniczą i opłacała swoje zachcianki. W sumie, 95-latek, stracił tak 12 tysięcy złotych.
– Kobieta usłyszała zarzuty w tej sprawie, przyznała się do winy i złożyła wyjaśnienia. Teraz o jej losie zadecyduje sąd. Za kradzież z włamaniem na rachunek bankowy i bezprawne posługiwanie się cudzym środkiem płatniczym grozi jej kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności – dodaje policjantka.
