
Kuba przegrał walkę o życie. Bramkarz Górnika nie żyje

Przez ostatnie lata toczył heroiczną walkę z ciężką chorobą nowotworową. Przeszedł pomyślnie operację usunięcia złośliwego guza mózgu i powrócił do treningów w Górniku Polkowice. Niestety, dziś rano dotarła do nas tragiczna wiadomość.
To była prawdziwa walka o życie, w której liczył się każdy dzień. 26-letni bramkarz Górnika Polkowice zmagał się z nowotworem, który wymagał specjalistycznego leczenia. Dzięki środkom zebranym podczas licznych akcji pomocowych, cztery lata temu Kuba przeszedł skomplikowaną operację w szwajcarskiej klinice. Zabieg zakończył się sukcesem, a lekarze ocenili jego stan jako dobry. Po powrocie do kraju, w listopadzie 2021 roku, Kuba znów pojawił się w klubie i uczestniczył w pierwszym treningu po przerwie.
Niestety, mimo ogromnej determinacji, Kuba nadal zmagał się z poważnymi skutkami choroby. Chemioterapia osłabiła jego organizm, a w pewnym momencie stracił wzrok. Dziś rano dotarła do nas najgorsza z możliwych wiadomości – klub poinformował o śmierci 26-letniego zawodnika.
Rodzinie, bliskim i wszystkim, którzy wspierali Kubę w jego walce, składamy wyrazy najgłębszego współczucia.