Policjanci Komisariatu Wodnego KWP we Wrocławiu pomogli w transporcie chorego dziecka do szpitala. Z każą minuta stan jego zdrowia pogarszał się i mama zdecydowała się nie czekać na karetkę tylko jak najszybciej dotrzeć do placówki medycznej. O pomoc policjantów poprosił kierowca taksówki. Mundurowi nie zastanawiali się ani chwili.
Policjanci patrolowali ulice na terenie miasta kiedy podszedł do nich taksówkarz, który poprosił o pomoc w transporcie mamy z chorym, malutkim dzieckiem. Dziecko dostało silnej alergii i jego stan był coraz poważniejszy. Dziecko wymiotowało i traciło co chwilę przytomność.
– Spowolnienie ruchu kołowego, w tym przypadku z całą pewnością mogło wpłynąć na utrudnienie w dotarciu na czas do szpitala i przekazaniu dziecka w ręce doświadczonych medyków. W związku z realnym zagrożeniem życia i zdrowia policjanci podjęli decyzję o przetransportowaniu radiowozem oznakowanym matki wraz z dzieckiem do jednego z wrocławskich szpitali – powiedział nam Łukasz Porębski z KWP Wrocław. – W trakcie przejazdu mundurowi na bieżąco monitorowali czynności życiowe dziecka, a po dotarciu na miejsce przekazali je personelowi szpitala.
Policjanci torowali sobie drogę między samochodami, tak by jak najszybciej dotrzeć do szpitala. Udało się bezpiecznie dotrzeć do izby przyjęć gdzie maluszkiem natychmiast zajęli się specjaliści.
