Pierwszy punkt w nowym sezonie Betclic 1 Ligi stał się udziałem Miedzi Legnica. Drużyna Janusza Niedźwiedzia zremisowała 2:2 z Chrobrym Głogów, choć przez kilkanaście minut prowadziła i miała wszystko w swoich rękach.
Mecz rozpoczął się po myśli gospodarzy. Już w 3. minucie po rzucie rożnym Mateusza Ozimka Jakub Gric efektowną główką, stojąc tyłem do bramki, otworzył wynik. Legniczanie szybko mogli odpowiedzieć – Jacek Podgórski dwukrotnie próbował pokonać Dawida Arndta po podaniu Kamila Antonika, ale golkiper Chrobrego był bezbłędny. Swoje okazje mieli też Daniel Stanclik i Bartosz Kwiecień, lecz piłka nie znalazła drogi do siatki.
W pierwszej połowie groźniejszy był jednak Chrobry. Kelechukwu Ibe-Torti huknął z dystansu, ale Jakub Wrąbel zdołał przenieść piłkę nad poprzeczką. Kilka minut później ten sam zawodnik ponownie stanął przed szansą, jednak skuteczną interwencją popisał się Mateusz Grudziński.
Po przerwie Miedź złapała rytm. Wprowadzony na boisko Mateusz Bochnak wniósł sporo ożywienia, a już w 53. minucie po rzucie rożnym Rafała Letniowskiego wyrównanie dał Kamil Kościelny. Legniczanie nie zatrzymali się na tym i w 77. minucie wyszli na prowadzenie – Córdoba zagrał do Bochnaka, a ten mocnym, precyzyjnym strzałem przy słupku wpisał się na listę strzelców.
Chrobry odpowiedział jednak w samej końcówce. Najpierw w 80. minucie gospodarze trafili w poprzeczkę, a w 89. minucie dopięli swego – Ozimek wykorzystał podanie z prawej strony i z bliska pokonał Wrąbla, ustalając wynik meczu na 2:2.
