Mundurowi z Jeleniej Góry po pościgu zatrzymali kierowcę skody, który chwilę wcześniej ukradł paliwo z jednej ze stacji w mieście. Kiedy mundurowi chcieli skontrolować kierowcę ten wcisną gaz do dechy i zaczął uciekać. Swoja jazdę zakończył uderzając w znak drogowy i ogrodzenie prywatnej posesji.
Policjanci Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze zatrzymali trzy osoby – 35-letnią kobietę oraz dwóch mężczyzn w wieku 31 i 34 lat. Cała trójka została zatrzymana w związku z kradzieżą paliwa oraz niezatrzymaniem się do kontroli drogowej.
– Podczas patrolu miasta funkcjonariusze zauważyli na ulicy Różyckiego pojazd marki Skoda na czeskich numerach rejestracyjnych. Istotną rzeczą był fakt, że kilka minut wcześniej oficer dyżurny przekazał im informację o kradzieży paliwa na jednej z jeleniogórskich stacji benzynowych. Kierowca wspomnianego pojazdu zatankował samochód, po czym odjechał bez uiszczenia należności – poinformowała nas Edyta Bagrowska z KMP w Jeleniej Górze.
Kiedy mundurowi próbowali zatrzymać auto kierowca miał zupełnie inne plany. Mimo sygnałów świetlnych i dźwiękowych, kierujący skodą zaczął uciekać ulicami miasta.
– Kierowca wykonywał manewry w ten sposób, że ostatecznie auto przejechało przez chodnik, zjechało na pobocze, po czym uderzyło w znak drogowy, słup oraz ogrodzenie jednej z posesji – dodaje policjantka. – Pościg zakończył się na ulicy Powstańców Śląskich, gdzie kierowca, poruszając się z dużą prędkością, stracił panowanie nad autem. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie odniósł poważnych obrażeń.
W chwili zdarzenia wewnątrz pojazdu znajdowały się trzy osoby – kobieta w wieku 35 lat oraz dwóch mężczyzn w wieku 31 i 34 lat. Jak się okazało cała trójka była nietrzeźwa. Przeprowadzone badanie wykazało u nich od 1,5 do ponad 2 promili alkoholu w organizmach.
– Policjanci zatrzymali wszystkich uczestników zdarzenia. Trafili oni do policyjnego aresztu do wytrzeźwienia. Po przeprowadzeniu niezbędnych czynności procesowych zostaną przedstawione zarzuty związane m.in. z kradzieżą paliwa, niezatrzymaniem się do kontroli drogowej oraz kierowaniem pojazdem w stanie nietrzeźwości – mówi Bagrowska. – Obecnie funkcjonariusze wyjaśniają szczegółowo wszystkie okoliczności zdarzenia, w tym ustalają, kto z zatrzymanych kierował pojazdem w chwili ucieczki.
