Chciała sprzedać chronionego koralowca. Teraz grożą jej trzy lata
We wrocławskiej komendzie działa specjalna jednostka, której zadaniem jest rozwiązywanie spraw handlu dzikimi gatunkami roślin i zwierząt. W ostatnich dniach zajęli się kobietą, która w internecie chciała sprzedać unikatowego koralowca. 71-latka oferowała go za 1100 złotych.
Niestety działalność człowieka, w tym nielegalny handel flora i fauną zakłóca i niszczy wiele ekosystemów. Tak właśnie dzieje się z rafami koralowymi i rzadkimi gatunkami koralowców cennymi dla przyrody. Ludzie często dla swojego kaprysu chcą mieć je w domowych akwariach nie licząc się z ceną – zarówno finansową, jak i tą jaką płaci przyroda. Wiele gatunków koralowców jest zagrożonych wyginięciem. W związku z tym wiele z nich zostało objętych międzynarodowymi konwencjami, takimi jak Konwencja CITES, mającymi na celu ochronę zagrożonych gatunków przed nielegalnym handlem.
– 71-letnia kobieta próbowała sprzedać koralowiec, który wcześniej przywiozła z zagranicy, mimo że jego handel w Polsce i wielu innych krajach jest nielegalny. Przedmiot został wystawiony na popularnym portalu sprzedażowym, gdzie szybko zwrócił uwagę policjantów z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą wrocławskiej komendy – powiedziała nam Aleksandra Freus z KMP Wrocław. – Policjanci szybko dotarli do mieszkanki Wrocławia, która swoje zachowanie tłumaczyła tym, że nie wiedziała o obowiązujących przepisach prawa, co oczywiście nie zwalnia z obowiązku ich przestrzegania.
Teraz kobieta odpowie za to przed sądem. Grozi jej wyrok do 3lat więzienia.