Policjant z milickiej drogówki dwukrotnie zatrzymywał mężczyznę, który za nic ma przepisy o ruchu drogowym. 49-latek wsiadł za kierownicę samochodu mimo posiadanych zakazów. Teraz za to odpowie przed sądem.
Wczoraj, tuż przed godziną 8:00 w miejscowości Rakłowice, na drodze krajowej nr 15, milicki policjant zauważył kierującego samochodem marki BMW, który wyprzedzał inny pojazd na skrzyżowaniu, rażąco naruszając tym samym przepisy ruchu drogowego.
– Funkcjonariusz niezwłocznie podjął interwencję i zatrzymał auto do kontroli. Za kierownicą siedział 49-letni mieszkaniec Oleśnicy, który bezpośrednio po zatrzymaniu przyznał się zarówno do popełnionego wykroczenia, jak i do faktu, że kieruje pojazdem pomimo posiadania aktywnego sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych – powiedział nam Bartosz Strychowskii z KPP Milicz. – Za wykroczenie polegające na wyprzedzaniu mężczyzna został ukarany mandatem karnym w wysokości 1000 złotych oraz 10 punktami karnymi.
Policjant sprawdził mężczyznę w bazie i wyszło na jaw, że 49-latek posiadał dwa aktywne zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych orzeczone przez sąd. Policjant sporządził wniosek o ukaranie do sądu.
– Tego samego dnia o godzinie 13:00, w miejscowości Wszewilki, również na drodze krajowej nr 15, ten sam funkcjonariusz, prowadząc nadzór nad ruchem drogowym, ponownie zauważył kontrolowany wcześniej pojazd marki BMW, którym kierował ten sam 49-letni mężczyzna – dodaje policjant. – Policjant natychmiast zatrzymał pojazd do kontroli. Tym razem samochód został zabezpieczony i odholowany na strzeżony parking policyjny przez pomoc drogową. Funkcjonariusz sporządził kolejną dokumentację, która zostanie przekazana do sądu.
