Mieszkaniec powiatu świdnickiego trafił na świetną okazję szukając w sieci telefonu. Mężczyzna zobaczył reklamę i zadowolony z bardzo atrakcyjnej ceny zamówił aparat. Transakcja została potwierdzona, przesyłka dotarła do kupującego. I do tej pory wszystko było dobrze. Niestety w paczce nie było zamówionego telefonu.
35-latek na portalu społecznościowym trafił na reklamę jednego z najnowszych telefonów. Kwota była bardzo atrakcyjna – jedynie 368 złotych.
– Mężczyzna wiedział, że ten telefon wart jest kilka tysięcy złotych, więc oferta z reklamy wydała się bardzo atrakcyjna. Nie wzbudziło to jednak jego żadnych podejrzeń, choć powinno. Zdecydował się ostatecznie na zakup. Wypełnił formularz i zamówił telefon z opcją zapłaty przy odbiorze – mówi Magdalena Ząbek z KPP w Świdnicy.
Kilka dni po zamówieniu…. wyczekiwana przesyłka wreszcie dotarła. Radość mężczyzny nie trwała długo.
– Po rozpakowaniu okazało się, że zamiast telefonu tego z ogłoszenia w środku był … zestaw karaoke w postaci głośnika i mikrofonu – dodaje policjantka. – Pokrzywdzony złożył stosowne zawiadomienie, a policjanci w tej sprawie prowadzą postępowanie.
