
Ukradł Mercedesa. Ale na sumieniu miał znacznie więcej przestępstw

Policjanci z Obornik Śląskich zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież Mercedesa we Wrocławiu. Jak ustalili mundurowi samochód miał tablice rejestracyjne z innego samochodu, a zatrzymany mężczyzna na swoim koncie również inne przestępstwa popełnione na terenie powiatu trzebnickiego. Auto trafiło do właściciela, a 31-latek został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał łącznie osiem zarzutów.
Dyżurny trzebnickiej komendy powiatowej odebrał zgłoszenie o podejrzanym pojeździe i możliwej próbie kradzieży. Na miejsce natychmiast skierowano patrole z pobliskich jednostek.
– Dzięki szybkim działaniom mundurowych oraz sprawdzeniu przyległego terenu, policjanci zatrzymali 31-letniego mieszkańca powiatu trzebnickiego. W toku dalszych czynności okazało się, że samochód marki Mercedes, którym poruszał się zatrzymany został kilka dni wcześniej skradziony na terenie Wrocławia. Dodatkowo pojazd posiadał tablice rejestracyjne, które nie były do niego przypisane – powiedziała nam Daria Szydłowska z KPP w Trzebnicy. – Mężczyzna został zatrzymany, a noc spędził w policyjnym areszcie. W tym czasie funkcjonariusze skrupulatnie analizowali oraz gromadzili materiał dowodowy, który pozwolił na przedstawienie zatrzymanemu mężczyźnie, aż ośmiu zarzutów.
Pod koniec tygodnia mężczyzna został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Trzebnicy, gdzie usłyszał zarzuty m.in. kradzieży pojazdu na terenie Wrocławia i Trzebnicy, dokonania oszustwa, kradzieży elektronarzędzi jak również kradzieży tablic rejestracyjnych.
– Za popełnione przestępstwa sprawcy grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności. Co więcej, mężczyzna działał w warunkach recydywy, co może skutkować zaostrzeniem wymiaru kary – dodaje policjantka.