81-letni mężczyzna zginął na miejscu, drugi z poważnymi obrażeniami trafił do legnickiego szpitala. To dramatyczne efekty wypadku, do którego doszło w poniedziałkowy wieczór na autostradzie A4 w kierunku Wrocławia. Przez wiele godzin droga była zamknięta.
Jak ustalili policjanci, którzy pracowali na miejscu wypadku, samochód osobowy uderzył w tył przyczepy ciężarowej.
– Kierowca pojazdu marki Citroën, 46-letni mieszkaniec Krakowa, podczas wykonywania manewru omijania niesprawnego zespołu pojazdów ciężarowych, który uległ awarii i stał na prawym pasie ruchu, uderzył w tył przyczepy – powiedziała nam Anna Tersa z KMP Legnica. – W wyniku tego zdarzenia 81-letni pasażer Citroëna zginął na miejscu. Kierowca z poważnymi obrażeniami został zabrany do szpitala.
Kierowca zespołu ciężarówek był trzeźwy i nie odniósł obrażeń. Policja ustala szczegóły zdarzenia. Na miejscu wypadku był prokurator oraz biegły z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych.
