Za usiłowanie zabójstwa przed sądem odpowie 45-latek, który w świąteczny poniedziałek saperką zaatakował przechodnia na wałbrzyskich ulicach. Decyzją sądu mężczyzna został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy.
Do zdarzenia doszło na Podzamczu. 54-letni mieszkaniec miasta spacerował z psem kiedy został zaatakowany przez mężczyznę tzw. saperką.
Ostatecznie pokrzywdzonemu udało się uciec, ale z poważnymi obrażeniami twarzy trafił do szpitala – powiedział nam Marcin Świeży z KMP w Wałbrzychu.
Mundurowi, którzy ruszyli w pościg za sprawcą ustalili, że uciekł w kierunku Książańskiego Parku Krajobrazowego.
– Podjęte przez policjantów, wspartych o funkcjonariuszy Straży Pożarnej z kamerą termowizyjną, szeroko zakrojone działania poszukiwawcze, doprowadziły do zatrzymania podejrzanego 45-latka już po kilku godzinach – dodaje policjant. – Mężczyzna ukrywał się w kompleksie leśnym. Policjanci zabezpieczyli narzędzie służące do popełnienia czynu zabronionego. Ustalili jednocześnie, że w momencie zdarzenia sprawca groził pokrzywdzonemu pozbawieniem życia.
Teraz 45-latek odpowie za usiłowanie zabójstwa. Grozi mu kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 10 lat. Na wniosek policji i prokuratury mężczyzna został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
