
Już byli w ogródku, witali się z gąską. Pech Miedzi

O sporym pechu mogą mówić piłkarze Miedzi Legnica. W meczu z Polonią Warszawa prowadzili już dwukrotnie, a mimo to przegrali prawie wygrany mecz. Po ostatnim gwizdku pozostał ogromny niedosyt.
Legniczanie objęli prowadzenie po golu Podgórskiego. Goście wyrównali w drugiej połowie. Miedzianka odpowiedziała na 2:1, ale rywale znów wyrównali za sprawą Zjawińskiego. Ten sam zawodnik przechylił szalę zwycięstwa w końcówce spotkania strzelając na 3:2.