Początek listopada przyniósł wyjątkowe osiągnięcie w Hucie Miedzi Głogów I. W hali wanien Wydziału Elektrorafinacji P-7 uroczyście odnotowano wyprodukowanie jubileuszowej, 10-milionowej tony miedzi elektrolitycznej – produktu finalnego głogowskiej „jedynki”.
To właśnie w P-7 powstają katody miedzi o czystości 99,99% Cu – w najstarszym obiekcie przemysłowym HMG I. Zanim uruchomiono wydział, pracownicy zdobywali doświadczenie w Hucie Miedzi Legnica, gdzie przygotowywano podkładki katodowe. Historyczny moment rozpoczęcia produkcji nastąpił 8 kwietnia 1971 roku, gdy wyciągnięto pierwsze katody.
– 10 milionów ton miedzi elektrolitycznej to symbol wieloletniego zaangażowania, wiedzy i wspólnej pracy całego Zespołu HMG I. Na ten rezultat pracowali hutnicy przez ponad 54 lata. To sukces nie tylko Wydziału P-7, ale wszystkich jednostek uczestniczących w procesie produkcyjnym. Dziękuję pracownikom za ich odpowiedzialność i codzienny wysiłek – mówi Jarosław Siedlecki, Dyrektor Naczelny Oddziału.
Na osiągnięcie 10 mln ton potrzeba było ponad 54 lat – jednak wydajność rośnie systematycznie. Pierwsze 5 mln ton powstawało przez 32 lata, kolejne już tylko przez 22 lata.
–Za sukcesem stoi ciągłe doskonalenie technologii i troska załogi o każdy etap produkcji. Tylko w HMG I nad procesem czuwa ponad tysiąc osób. Ale na końcu tego łańcucha warto dostrzec także górników oraz oddziały wspomagające produkcję. P-7 to ostatni etap drogi miedzi ku najwyższej jakości – zaznacza Łukasz Wietecki, Kierownik Wydziału Elektrorafinacji.
Do huty trafiają koncentraty i złomy miedzi, które poddawane są procesom metalurgicznym usuwającym wilgoć, siarkę, substancje organiczne i inne metale. Następnie miedź anodowa o czystości 99% Cu trafia do P-7, gdzie przetwarzana jest w katody „czterodziewiątkowe” – 99,99% Cu.
– Nie można pominąć ogromnego wkładu służb utrzymania ruchu – mechanicznych, elektrycznych, energetycznych i automatycznych – które czuwają nad niezawodnością instalacji hutniczych – podkreśla Arkadiusz Drapiński, Szef Produkcji HMG I.
