Nie było niespodzianki w starciu lidera ORLEN Superligi Kobiet z siódmą ekipą rozgrywek. Szczypiornistki KGHM Zagłębia Lubin bez problemów rozprawiły się z Ruchem Chorzów wygrywając wysoko 35:19, prowadząc do przerwy 16:12.
Wydawałoby się, że mistrzynie Polski mają już sporo w nogach. Wszak, mecze ligowe muszą łączyć z występami w Europie, a to zawsze niesie ze sobą większe obciążenie fizyczne. Lubinianki wyszły jednak na parkiet w pełni skoncentrowane i zmobilizowane. Choć pierwsze minuty pojedynku były dość wyrównane, to jednak w końcówce pierwszej odsłony Miedziowe odskoczyły rywalkom i do szatni prowadziły 16:12.
Po zmianie stron trwał festiwal strzelecki gospodyń. Swój dzień miała Aneta Promis, która trafiała jak na zawołanie. Ostatecznie Zagłębie wygrało z Ruchem 35:19 i umocniło się na pozycji lidera ORLEN Superligi Kobiet.
