Miedź Legnica zaliczyła drugą porażkę z rzędu pod wodzą nowego trenera, Wojciecha Łobodzińskiego, przegrywając na własnym boisku z Górnikiem Łęczna 0:2 w 26. kolejce Betclic 1 Ligi.
Choć gospodarze na początku meczu próbowali przejąć inicjatywę, to właśnie goście jako pierwsi znaleźli drogę do siatki. W 15. minucie Jakub Bednarczyk oddał perfekcyjny strzał z dystansu, pokonując Jakuba Wrąbla i dając Górnikowi prowadzenie. Miedź miała swoje okazje, ale brakowało jej skuteczności – najbliżej wyrównania był Mateusz Bochnak, którego strzał obronił Branislav Pindroch.
Sytuacja Miedzi skomplikowała się po przerwie, kiedy Iwo Kaczmarski otrzymał czerwoną kartkę, pozostawiając gospodarzy w dziesiątkę na większość drugiej połowy. Górnik skutecznie wykorzystał osłabienie rywala, a w końcówce meczu Przemysław Banaszak podwyższył wynik po precyzyjnym podaniu Pawła Żyry. W doliczonym czasie gry Egzon Kryeziu był o włos od strzelenia trzeciego gola, trafiając w spojenie słupka z poprzeczką.
Tymczasem piłkarze Chrobrego Głogów mogą cieszyć się z wygranej. W meczu przeciwko Zniczowi Pruszków triumfowali 3:2. Głogowianie szybko objęli prowadzenie 2:0 po golach Szwedzika i Lewandowskiego. Choć goście wyrównali po dwóch bramkach Sokołacha, to ostateczne słowo należało do Lebedyńskiego, który w końcówce zapewnił Chrobremu cenne trzy punkty.
