Po dekadach zapowiedzi budowa obwodnicy Złotoryi wchodzi w fazę realizacji. Władze Województwa Dolnośląskiego zakładają, że pierwszy etap inwestycji – od strony Legnicy do strefy ekonomicznej w rejonie Wilczej Góry – powstanie w ciągu trzech lat. Jeśli harmonogram zostanie dotrzymany, pierwsze samochody ciężarowe pojadą nową trasą na początku 2029 roku.
Symbolicznym potwierdzeniem rozpoczęcia procesu inwestycyjnego był piątkowy briefing prasowy, który odbył się na skraju ul. Przemysłowej w Złotoryi. W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele władz województwa, parlamentarzyści, samorządowcy powiatu złotoryjskiego.
Dokumentacja projektowa pierwszego etapu wschodniego obejścia Złotoryi jest już gotowa, a przebieg trasy został wytyczony w terenie. Kolejnym krokiem jest wybór wykonawcy. Dolnośląska Służba Dróg i Kolei we Wrocławiu ogłosiła właśnie przetarg na realizację inwestycji.
Pierwszy etap obwodnicy będzie miał długość 3 km i 885 metrów. Trasa rozpocznie się na skrzyżowaniu z drogą wojewódzką nr 363 (Złotoryja–Jawor), a zakończy w rejonie strefy ekonomicznej, na wysokości ul. Przemysłowej. Kluczowym elementem inwestycji będzie około 180-metrowy most, którym nowa droga przekroczy rzekę Kaczawę oraz drogę gminną Kopacz–Rokitnica. W ramach zadania powstaną również dwa duże, trójwlotowe ronda – jedno przy drodze wojewódzkiej nr 363, drugie na wysokości ul. Polnej – a także drogi serwisowe zapewniające dojazd do przyległych posesji.
– Na tę inwestycję czekają nie tylko mieszkańcy Złotoryi, ale całego powiatu złotoryjskiego. To jedno z największych i najważniejszych zadań infrastrukturalnych w najbliższych latach – zaznaczał Paweł Kulig, burmistrz Złotoryi.
O historycznym znaczeniu rozpoczęcia inwestycji mówił również starosta złotoryjski Rafał Miara.
– To moment przełomowy dla naszego regionu. Obwodnica przyczyni się do dalszego rozwoju powiatu, nie tylko w obszarze objętym Legnicką Specjalną Strefą Ekonomiczną, ale w znacznie szerszym wymiarze – podkreślał.
Warto przypomnieć, że o budowie obwodnicy Złotoryi mówiło się już pod koniec XX wieku. W 2017 roku podpisano nawet umowę z wykonawcą, firmą Eurovia, na realizację pierwszego odcinka za 36,5 mln zł. Inwestycję wstrzymano jednak z powodu kolizji z nieczynną linią kolejową prowadzącą do dawnych zakładów Lena, a środki przeznaczono na inne zadania. Dziś koszt budowy tego samego odcinka szacowany jest na 130–150 mln zł.
