Przed sądem swój finał znajdzie sprawa zaniedbania dwóch owczarków, które odebrano z jednego z legnickich mieszkań. Psy są skrajnie zagłodzone. Ich tymczasowy opiekun, który doprowadził do złego stanu zwierząt został zatrzymany i usłyszał już zarzuty. Będzie za to odpowiadał przed sądem.
Dwa owczarki odebrano pięć dni temu. Pierwsze informacje jakie przekazano opinii publicznej mówiły o tym, że skrajnie zagłodzonego psa rasy owczarek belgijski, znalazła kobieta przechodząca obok śmietnika. Miał tam leżeć bez sił. Dwa dni później okazało się jednak, że psa odebrano od jego „opiekuna”, a w mieszaniu z oprawcą został drugi owczarek. Tego też szybko odebrano i przekazano pod opiekę wrocławskiej Fundacji Most Nadziei.
Pierniczka i Astra – bo tak dano im na imię, czują się coraz lepiej. Pierwsza z nich – Pierniczka – jest skrajnie niedożywiona. W dniu odebrania ważyła nieco ponad 14 kilogramów, choć powinna przynajmniej 10 kilogramów więcej. Po kilku dniach wzmocnienia i podawania leków pies wstało o własnych siłach i zaczął jeść. To dobry znak.
– Jej stan jest stabilny. Mała ma stan zapalny trzustki i zaburzenia jelit. Anemia wynika ze skrajnego stanu zagłodzenia zwierzęcia. Pierniczka przebywa pod profesjonalną opieką wielu specjalistów – mówią jej obecni opiekunowie. – Kochani, uratowanie takiego zwierzęcia i doprowadzenie go do podstawowej normy nie będzie trwało 3-4 dni, to może trwać nawet 2-3 miesiące.
W sieci nadal uruchomiona jest zbiórka pieniędzy na ratowanie Pierniczki i je towarzyszki w niedoli Astry.
– Nie jesteśmy w stanie określić kosztów ratowania Pierniczki, jak i wyprowadzenia Astry na prostą – odpowiadają na pytania o zbiórkę członkowie Fundacji Most Nadziei. – Tak jak napisaliśmy w zbiórce, to, co zostanie, zostanie przeznaczone na innych naszych podopiecznych, a jeśli będzie taka możliwość, podzielimy się z innymi potrzebującymi.
Astra – również suczka owczarka to seniorka, jest w nieco lepszym stanie niż jej towarzyszka, ale również wymaga wielu badać i intensywnej opieki.
Mężczyzna, który został zatrzymany w sprawie zaniedbanych psów usłyszał już zarzuty. Przed sądem odpowie za doprowadzenie zwierząt do tak tragicznego stanu.
