Prawdziwy rollercoaster oglądali wczoraj wieczorem kibice zgromadzeni na stadionie przy Orła Białego w Legnicy. Po szalonej końcówce piłkarze Miedzi rzutem na taśmę wywalczyli remis w starciu ze Stalą Rzeszów.
W pierwszym meczu obu drużyn, górą w Rzeszowie byli gospodarze, którzy wygrali skromnie 1:0. Kibice w Legnicy spodziewali się zatem rewanżu ze strony swoich ulubieńców. Pierwsza połowa należała do legniczan. W 17. min. prowadzenie Miedzi dał Antonik.
Na kolejne bramki kibice musieli poczekać do drugiej połowy. W 55. min. z rzutu karnego wyrównał Łysiak. Ale Miedzianka odpowiedziała kolejnym trafieniem. Tym razem na listę strzelców wpisał się Walczak. Dwie minuty później było już 2:2 za sprawą Kądziołki. W 85. min. Stal objęła prowadzenie. Gola na 3:2 dla gości zdobył z karnego ponownie Łysiak. I gdy wydawało się, że Miedzianka ten mecz przegra, w doliczonym czasie gry Grudziński posłał „bombę” zza linii pola karnego ratują legniczanom remis.
Miedź Legnica – Stal Rzeszów 3:3 (1:0)
Bramki: Kamil Antonik (17’), Tomasz Walczak (66’), Mateusz Grudziński (90+3’) – Karol Łysiak (55’-k., 85’-k.), Szymon Kądziołka (68’)
