Pewne zwycięstwo Miedziowych w starciu z Górnikiem Zabrze
KGHM Zagłębie Lubin dopisało do swojego konta kolejne trzy punkty, pokonując na własnym stadionie Górnika Zabrze 2:0. Miedziowi od początku spotkania narzucili wysokie tempo i zasłużenie sięgnęli po zwycięstwo.
Już w pierwszych minutach podopieczni Leszka Ojrzyńskiego pokazali, że zamierzają kontrolować przebieg meczu. Wysoki pressing szybko przyniósł efekty – rywale mieli problemy z wyprowadzaniem piłki z własnej połowy. W 10. minucie groźnie uderzał z rzutu wolnego Erik Janža, jednak po rykoszecie futbolówka minęła bramkę Jasmina Buricia o kilkadziesiąt centymetrów.
Chwilę później padł pierwszy gol. Po zamieszaniu w polu karnym najwięcej przytomności zachował Leonardo Rocha, który wykorzystał błąd bramkarza Górnika i dał prowadzenie gospodarzom. W kolejnych fragmentach goście próbowali odpowiedzieć – strzałów z dystansu próbowali Josema i Jarosław Kubicki – ale za każdym razem na posterunku był pewny swoich interwencji Burić. Do przerwy wynik nie uległ zmianie, a KGHM Zagłębie prowadziło 1:0.
Druga połowa rozpoczęła się idealnie dla lubinian. W 50. minucie Filip Kocaba popisał się efektownym uderzeniem z woleja, ustalając wynik na 2:0. Choć Górnik próbował jeszcze wrócić do gry – po strzale Kubickiego piłka trafiła w poprzeczkę – to Miedziowi kontrolowali przebieg spotkania. W końcówce groźnie uderzał jeszcze Lukas Ambros, ale jego próba minęła bramkę o centymetry.
Zespół z Lubina utrzymał przewagę do końcowego gwizdka sędziego Damiana Kosa i mógł cieszyć się z kolejnego ligowego zwycięstwa, które umacnia jego pozycję w tabeli.
– Jest to dla nas bardzo dobry wieczór. Zwycięstwo z liderem Ekstraklasy bardzo cieszy. Brawa dla chłopaków, walczyliśmy dzisiaj bardzo dobrze w obronie. Mieliśmy przed meczem swoje problemy, ale poradziliśmy sobie z nimi. Jakub Kolan, który wystąpił dzisiaj od pierwszej minut oraz Igor Orlikowski wracający po ciężkiej kontuzji. Taki był plan, żeby w pierwszej połowie zdobyć gola i kontrolować przebieg spotkania. Od razu po wyjściu z szatni chcieliśmy strzelić drugą bramkę, aby zamknąć to spotkanie. Mieliśmy kilka kontrataków i była szansa na 3:0, ale ich nie wykorzystaliśmy. Teraz mamy trochę wolnego, żeby zregenerować się po tym małym maratonie. Ostatnio graliśmy w poniedziałek, teraz w piątek i to było dzisiaj czuć. Gratulacje dla całej drużyny. Cieszy zwycięstwo na zero z tylu. Twierdza Lubin została niezburzona i z tego jesteśmy zadowoleni – powiedział po meczu trener Zagłębia, Leszek Ojrzyński.
KGHM Zagłębie Lubin – Górnik Zabrze 2:0 (1:0)
Bramki: 13’ Rocha, 50’ Kocaba
KGHM Zagłębie: Burić – Orlikowski (87’ Grzybek), Michalski, Nalepa, Jakuba, Lučić – Reguła (70’ Szmyt), Kocaba, Kolan (90’ Makowski), Radwański (71’ Sypek) – Rocha (70’ Kossídis).
Górnik: Łubik – Olkowski (56’ Kmeť), Janicki, Josema, Janža – Sow (76’ Abdullahi), Donio (56’ Zahovič), Kubicki, Ambros, Chłań (66’ Lukoszek) – Liseth (76’ Barbosa).
Żółte kartki: Jakuba, Rocha, Orlikowski, Reguła, Grzybek – Donio
Sędzia: Damian Kos.