
Podejrzenia policji chciał skierować na swojego brata

Nawet 10 lat więzienia grozi 28-latkowi podejrzanemu o kradzież rozbójniczą, liczne kradzieże sklepowe i włamanie. Mężczyzna doskonale wiedział, że ma bogatą kartotekę przestępstwa na swoim koncie, dlatego w trakcie legitymowania podał dane… swojego brata.
Mundurowi z Jeleniej Góry zatrzymali 28-latka. Mężczyzna niebawem odpowie przed sądem za kradzież rozbójniczą, kradzieże sklepowe i włamanie. Jak ustalili policjanci, zatrzymany pod koniec lutego w jednym z jeleniogórskich dyskontów spożywczych dopuścił się kradzieży rozbójniczej.
– 28-latek wykorzystał chwilową nieuwagę sprzedawców, a następnie ukradł czekolady o wartości blisko 44 złotych. Kradzież zauważył pracownik ochrony i podjął wobec niego interwencję. Mężczyzna nie zamierzał jednak oddać łupu i doszło do szarpaniny, po czym 28-latek został ujęty, a następnie przekazany w ręce policjantów – relacjonuje Edyta Bagrowska z KMP Jelenia Góra. – Podczas interwencji podawał funkcjonariuszom dane osobowe własnego brata, próbując tym samym uniknąć odpowiedzialności.
Mundurowi nie dali się nabrać. Ustalili, że mężczyzna ma o wiele więcej na sumieniu niż kradzież czekolady.
– W sklepie jego łupem padł alkohol i artykuły spożywcze o łącznej wartości 1800 złotych. Ponadto włamał się do biura jednej z firm, skąd ukradł komputer oraz starter samochodowy o wartości 3200 złotych. Wszystkich tych czynów dopuścił się w lutym br. w Jeleniej Górze – dodaje policjantka.
28-latek usłyszał zarzuty w tej sprawie. Za popełnione przestępstwa odpowie przed sądem.