×

Śląsk Wrocław zakończył rok remisem. 1:1 ze Stalą Rzeszów

redakcja redakcja

W ostatnim meczu w tym roku na zapleczu ekstraklasy, Śląsk Wrocław podzielił się punktami ze Stalą Rzeszów, remisując na Tarczyński Arenie 1:1. Gola dla wrocławian zdobył Luka Marjanac.

Spotkanie rozpoczęło się niefortunnie dla gospodarzy – już w 6. minucie Patryk Warczak dośrodkował z prawej strony, a niepilnowany Sebastien Thill mocnym strzałem zaskoczył Michała Szromnika. Stal cofnęła się po golu, mądrze broniąc przewagi i licząc na kontry. Śląsk potrzebował chwili, aby złapać rytm, ale gdy to zrobił – przejął pełną kontrolę nad grą. W 20. minucie Przemysław Banaszak agresywnie powalczył o piłkę i rozpędził akcję, którą świetnym podaniem w pole karne wykończył Piotr Samiec-Talar. Luka Marjanac dopadł do futbolówki i z ostrego kąta pokonał bramkarza gości.

Chwilę później Bośniak miał drugą znakomitą okazję – po dośrodkowaniu Klimka uderzył z bliska, lecz tym razem Vanivskyi popisał się interwencją. Wrocławianie mocno napierali, a przyjezdni bronili się momentami z ogromnym poświęceniem. W końcówce pierwszej połowy Stal mogła jednak wrócić na prowadzenie, lecz strzał Łyczko z kilku metrów minął bramkę gospodarzy.

Po przerwie tempo gry spadło, choć jako pierwszy groźnie zaatakował Wachowiak – jego uderzenie obronił Szromnik. W kolejnych minutach długo brakowało klarownych okazji, ale w 67. minucie znów zrobiło się gorąco. Warchoł uruchomił Marjanaca prawą stroną, jednak strzał skrzydłowego został wybity sprzed linii bramkowej przez Krasouskiego. Swoje szanse miał również Sharabura, lecz Vanivskyi po raz kolejny uratował Stal. Mimo przewagi w grze i kilku sytuacji, Śląskowi nie udało się przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść.

Remis oznacza, że WKS zimuje na 7. miejscu w tabeli Betclic 1 Ligi. Na kolejne ligowe emocje przy Tarczyński Arenie kibice będą musieli poczekać do wiosny.

 
 
Wybrane dla Ciebie