Mnóstwo wspomnień, opowieści sprzed lat, wystawa fotografii, występy artystyczne uczniów, wiele życzeń i łez wzruszenia – tak wyglądały dzisiejsze obchody 80-lecia działalności Szkoły Podstawowej im. Marii Konopnickiej w Krzeczynie Wielkim.
Wśród gości zaproszonych na uroczystość byli wieloletni dyrektorzy tej placówki, byli nauczyciele, pracownicy administracyjni, a także dusze tej szkoły – kucharki, które latami gotowały dzieciom pyszne posiłki – bez nich ta szkoła byłaby zupełnie inna.
Nie zabrakło też absolwentów, pracowników i obecnych nauczycieli, którzy włożyli wiele wysiłku w przygotowania do tego święta. Najważniejsi byli jednak uczniowie, bo to oni od dawna uczyli się na pamięć swoich wystąpień, ćwiczyli choreografię, zapamiętywali treści wystąpień, a w tej pracy przez cały czas mieli wsparcie swoich rodziców.
Wśród gości nie zabrakło przedstawicieli samorządu z wójtem Norbertem Grabowskim na czele.
– Mój czas tutaj, to nieduża cząstka tej historii przyszedłem tutaj z zewnątrz, zastałem doskonale funkcjonujący zespół. To niesamowici ludzie, bardzo zaangażowani, oddający bardzo dużo serca uczniom. To bardzo ważne, bo jestem przekonany, że właśnie tak powinna wyglądać praca nauczycieli – powiedział nam Mateusz Marciniak, dyrektor szkoły. – Mnie przyjęli do swojego grona i cały czas stwarzają mi bardzo duże możliwości, żebym mógł realizować swoje zamierzenia. Nauczyciele chętnie w to wchodzą. Są jeszcze współpracujący rodzice – to jest naprawdę niesamowite środowisko.
Przez lata można było słyszeć, że wiejskie szkoły mają niższy poziom, nie są ta rozwinięte jak placówki w mieście i wymagają ogromnych nakładów finansowych by im dorównać. Nic bardziej mylnego. Szkoła Podstawowa im. Marii Konopnickiej w Krzeczynie Wielkim może być stawiana za wzór.
– Kiedyś funkcjonowało takie przeświadczenie, że wiejskie szkoły mocno odstają od szkół miejskich. Dzisiaj możliwości jako szkoła mamy przeolbrzymie . Ale u nas najważniejsze są relacje. A te są po prostu świetne – dodaje dyrektor. – Analizowałem historię tej szkoły i przez te 80-lat zmieniło się dosłownie wszystko poza podejściem ludzi. Tu zawsze byli ludzie, który mieli pasje, którym się chciało i którzy dawali dzieciakom serce. Teraz mamy inne technologie, inne pomoce dydaktyczne, ale cały czas najważniejsi są ludzie.
Obecnie w Szkole Podstawowej w Krzeczynie Wielkim pracuje 23 nauczycieli, którzy nauczają 236 uczniów – wśród nich są dwa oddziały przedszkolne.
O relacjach pomiędzy nauczycielami, uczniami i ich rodzicami mówi również Katarzyna Wróblewska, wicedyrektorka i nauczycielka matematyki i informatyki, która w szkole pracuje już siedem lat.
– To najlepsza ze szkół, w których do tej pory pracowałam – powiedziała nam. – Pracuje mi się tu po prostu świetnie, głównie ze względu na to, w jaki sposób pan dyrektor zarządza szkołą, ale również ze względu na to, że kadra nauczycielska bardzo się wspiera. Mamy też fantastycznych uczniów oraz rodziców, którzy chętnie współpracują ze szkołą i pomagają nam we wszystkich inicjatywach. Rodzice nawet bez proszenia o pomoc sami się oferują. To widać nawet dzisiaj – wszystkie akademie w naszej szkole przygotowywane są na bardzo wysokim poziomie, dzięki fantastycznym nauczycielom, którzy potrafią to z dzieciaków wykrzesać – dodaje.
Nie dziwią nas słowa dyrekcji i nauczycieli. Jednak przy takiej okazji warto oddać głos tym, bez których szkoła nie miałaby po co istnieć, czyli uczniom.
– Nauczyciele są cudowni, nie ma nauczyciela, który byłby zły. Na lekcjach poprawiają mi humor i dobrze uczą – mówi Amelia (7 klasa) . – W szkole jest bardzo miła atmosfera, uczniowie są bardzo fajni, łatwo jest nawiązać nowe przyjaźnie. Nauczyciele zawsze pomagają, nie boimy się im mówić, że czegoś nie rozumiemy – dodaje Anna (7 klasa).
– Bardzo miło wspominam szkołę, nie było za dużo sprawdzianów. Nauczyciele byli bardzo mili i wspierali nas. Nie brakowało stresujących chwil, na przykład kiedy prowadziłem apel, ale zawsze miałem wsparcie nauczycieli – powiedział Mikołaj, zeszłoroczny absolwent szkoły.
– Atmosfera w tej szkole jest naprawdę super, a lekcje są prowadzone w ciekawy sposób – mówi Szymon, uczeń 8 klasy. – Wymagania są na wysokim poziomie, ale nauczyciele potrafią nam wszystko na spokojnie wytłumaczyć.
Antek z 5 klasy również nie wyobraża sobie nauki w innej szkole.
– Najbardziej mi się podoba sposób nauczania, który różni się od innych szkół. Wiele zadań mamy uproszczonych, nauczyciele potrafią wszystko wytłumaczyć. A nawet jeśli czego nie rozumiemy, to możemy podejść i poprosić o pomoc.
Jakub z 7 klasy zauważa ogromne zmiany w ostatnich latach jakie zaszły w szkole.
– Było wiele remontów – powiedział nam. – Mamy nowy parkiet na sali sportowej, wyremontowane łazienki, odmalowane ściany. Korzystamy z nowoczesnego sprzętu komputerowego, laptopy się nie zacinają, a internet jest szybki. Najmilej wspominam klasy 1-3. Wtedy poznawało się nowych ludzi, z życia mieliśmy większą frajdę. A teraz też jest ok, nie ma problemów z poprawami, nauczyciele są otwarci i zawsze nam pomagają.
Uczniowie przygotowali wyjątkowy program artystyczny. Przed zgromadzoną publicznością wystąpiły również absolwentki Justyna Bujak i Jagoda Bogucka. Jak na urodziny przystało nie zabrakło tortu, świeczek i drobnych prezentów. Na koniec do zgromadzonych zwrócił się wójt gminy Norbert Grabowski.
– Składam serdeczne gratulacje dyrekcji, nauczycielom, pracownikom, uczniom, ich rodzicom, absolwentom oraz byłym pracownikom z okazji 80-lecia Szkoły Podstawowej im. Marii Konopnickiej w Krzeczynie Wielkim – odczytał list. – Na przestrzeni tych ośmiu dziesięcioleci, dzięki Wam ta Szkoła stała się miejscem wyjątkowym, pełnym ciepła, radości i pozytywnej atmosfery. Troska o wszechstronny rozwój uczniów, przy zastosowaniu najlepszych metod dydaktycznych sprawia, że szkoła wyróżnia się na tle placówek powiatu lubińskiego i trwale zaznaczyła swoje miejsce na mapie Gminy Lubin, stając się symbolem wzorowej pracy nauczycieli – powiedział.
