Mieszkanka Wrocławia wjechała na przejazd kolejowy w momencie kiedy opuszczane były rogatki. Kobieta swoim autem uszkodziła jedną z nich. Teraz wrocławianka poniesie konsekwencje swojego pośpiechu i będzie musiała opłacić mandat.
Do zdarzenia doszło na przejeździe kolejowym w gminie Gromadka. Jak ustalili policjanci, którzy pojawili się na miejscu, kierująca zbliżając się do przejazdu kolejowego nie dostosowała się do sygnalizacji świetlnej i uderzyła autem w opuszczający się szlaban.
– W konsekwencji swojego zachowania kierująca została ukarana mandatem karnym w wysokości 2 tysięcy złotych, a na jej konto zostało przypisane, aż 15 punktów karnych – powiedziała nam Anna Kublik-Rościszewska z KPP w Bolesławcu. – Pamiętajmy, że w chwili, gdy sygnalizator nadaje pulsacyjne światło czerwone, obowiązuje bezwzględny zakaz wjazdu na przejazd kolejowy, nawet w sytuacji, gdy rogatki nie zostały jeszcze opuszczone bądź ich opuszczanie dopiero się rozpoczęło.
