
Ukradł replikę broni, napadł na staruszka i miał przy sobie narkotyki

34-latek wpadł w ręce policjantów z Kłodzka. Mężczyzna przed sądem odpowie za dokonanie rozboju. Jak ustalili mundurowi, w sklepie wyrwał sprzedawcy replikę broni, po czym uderzył go i uciekł. Jednak to nie jedyny zarzut pod adresem zatrzymanego.
Policjanci odebrali zgłoszenie o kradzieży w centrum Kłodzka. Natychmiast na miejsce skierowano patrol. Nieznany wówczas sprawca dokonał zaboru repliki broni palnej Glock 19 wraz z magazynkiem o wartości 550 złotych.
– Podczas całego zajścia mężczyzna wyrwał sprzedawcy imitację pistoletu, a następnie – aby utrzymać się w jej posiadaniu – użył wobec pokrzywdzonego przemocy, uderzając go repliką broni. W wyniku tego czynu sprzedawca upadł na podłogę w sklepie, a sprawca uciekł – relacjonuje Wioletta Martuszewska z KPP w Kłodzku. – Policjanci rozpoczęli intensywne poszukiwania przestępcy. Bardzo szybko ich działania przyniosły rezultat, gdyż na terenie Kłodzka zauważyli mężczyznę odpowiadającego rysopisowi sprawcy.
Okazał się nim 34-letni mieszkaniec powiatu. Policjanci przeszukali go i znaleźli przy nim narkotyki.
– Przeprowadzone badania potwierdziły, że jest to amfetamina. Z zabezpieczonej ilości można było przygotować blisko 70 porcji handlowych tego narkotyku – dodaje policjantka.- Z ustaleń śledczych wynikało również, że mężczyzna kilka dni wcześniej w Dusznikach-Zdroju dopuścił się innego przestępstwa. Doszło tam do przestępstwa uszkodzenia ciała. Uderzył on bowiem w głowę nieznanego mu 74-letniego seniora, powodując obrażenia ciała oraz uszkodzenie okularów wartości 2000 złotych, po czym zbiegł z miejsca zdarzenia.
Sprawca trafił do aresztu. Na wniosek prokuratury zastosowano wobec niego tymczasowy areszt na trzy miesiące Podejrzanemu grozi teraz kara pozbawienia wolności nawet do 12 lat.