Bolesławieccy policjanci po 9 latach dorwali włamywacza. Policjanci otrzymali potwierdzenie dotyczące odcisków palców, które przed laty zabezpieczył technik na miejscu włamań do piwnic w jednym z budynków. Jak się okazuje – włamywacz popełnił błąd, został zatrzymany i jego odciski ponownie trafiły do policyjnej bazy. Teraz mężczyzna odpowie za wszystko przed sądem.
Po 9 latach policjanci mogą zamknąć sprawę dwóch kradzieży z włamaniem i dwóch prób włamania, do których doszło w 2015 roku. Wtedy łupem sprawcy padły różnego rodzaju narzędzia warte w sumie 4 tysiące złotych.
– Na miejscu przestępstw pracował m.in. policyjny technik kryminalistyki, który ponad 9 lat temu zabezpieczył odciski linii papilarnych potencjalnego sprawcy. Ślad został zarejestrowany w automatycznym systemie identyfikacji daktyloskopijnej, z którego korzystają różne służby – wyjaśnia Anna Kublik-Rościszewska z bolesławieckiej komendy policji. – Na przełomie 2023/2024 do bazy wprowadzono ślad zabezpieczany na miejscu przestępstwa przez inną jednostkę policji, a podejrzany w sprawie został zatrzymany i tymczasowo aresztowany.
Jak się okazało, ślady należały do 27-latka z Powiatu Bolesławieckiego. Mężczyzna jednak zaprzeczył temu by był sprawcą włamań sprzed lat.
– W związku z powyższym pobrano materiał porównawczy od aresztowanego i specjalista z zakresu daktyloskopii z Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu jednoznacznie potwierdził, że zabezpieczone odbitki palców w sprawie włamań do piwnic należą do zatrzymanego 27-latka. Na początku 2025 roku policjant Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego bolesławieckiej jednostki zakończył postępowanie aktem oskarżenia wobec byłego już mieszkańca powiatu – dodaje policjantka.
Teraz mężczyźnie grozi kolejnych 10 lat więzienia.
