Mieszkańcy Łagiewnik wyszli na ulice, by zaprotestować przeciwko działalności lokalnej biogazowni. Spotkanie zorganizowane 25 sierpnia na ul. Lipowej zakończyło się przejściem pod siedzibę zakładu, gdzie zgłoszono postulaty dotyczące ograniczenia uciążliwości zapachowych i wezwanie do podjęcia działań prawnych wobec przedsiębiorstwa.
Protestujący zapowiedzieli, że są gotowi do blokowania drogi krajowej nr 8, jeśli ich głos nie zostanie usłyszany przez odpowiednie instytucje. Władze gminy deklarują wsparcie dla mieszkańców – na sesję Rady Gminy został wezwany dyrektor zakładu.
Na zarzuty odpowiedziała Biogazownia Łagiewniki, publikując oficjalne oświadczenie. W piśmie podkreślono, że zakład działa zgodnie z obowiązującymi przepisami i od dawna planuje modernizację instalacji. Firma poinformowała, że złożony wniosek o dofinansowanie został już zaakceptowany, a we wrześniu ma nastąpić podpisanie umowy na dotację w wysokości 3,22 mln złotych.
Najważniejszym elementem modernizacji ma być przykrycie zbiornika końcowego na nawóz organiczny, który – jak przyznaje zakład – emituje największe uciążliwości zapachowe. Prace mają rozpocząć się po uzyskaniu środków.
Dyrekcja zaznaczyła także, że prowadzi rozmowy z władzami samorządowymi i jest gotowa spotkać się z mieszkańcami za pośrednictwem wójta. – „Nie lekceważymy lokalnej społeczności i zakład działa zgodnie z obowiązującymi przepisami” – napisał w oświadczeniu dyrektor biogazowni Jan Klonowski.
Spór o biogazownię w Łagiewnikach trwa od miesięcy, a sytuacja nadal pozostaje napięta. Mieszkańcy oczekują szybkich i zdecydowanych działań, natomiast firma zapowiada inwestycje w poprawę funkcjonowania zakładu.
