W przymierzalni ubrała się, resztę łupów zapakowała w torby i wyszła
29-letnia kobieta wpadła w ręce mundurowych z Bolesławca. Kobieta ukradł odzież ze sklepu. Z części ubrań zerwała metki i założyła je na siebie, kolejne zapakowała do toreb i wyniosła ze sklepu. Skradziony towar został wyceniony na niemal 900 złotych. Teraz zatrzymanej grozi do 5 lat więzienia.
Funkcjonariusze z naszego regionu codziennie walczą z plagą kradzieży w różnego rodzaju sklepach. Tym razem w ich ręce wpadła 29-letnia kobieta, która chciała wymienić sobie garderobę nie płacąc za ubrania.
– Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że kobieta po wejściu do sklepu wzięła koszyk i zapakowała do niego szereg artykułów odzieżowych. Następnie udała się do przymierzalni, gdzie usunęła metki z ubrań. Część z nich założyła na siebie, a pozostałe zapakowała do toreb i opuściła sklep – powiedziała nam Anna Kublik-Rościszewska z KPP w Bolesławcu.
Kobieta ukradł ubrania warte najmniej 900 złotych. 29-latka przyznała się do zarzucanego jej czynu i wyjaśniła, że sprzedała rzeczy, które ukradła. Teraz stanie przed sądem i może trafić do więzienia na 5 lat.