Zostawił garnek na gazie, postawił służby w gotowości
Policjanci z bogatyńskiego komisariatu zauważyli dym wydobywający się z okien jednego z mieszkań. Dzięki ich szybkiej reakcji udało się uniknąć tragedii. Jak się okazało, lokator zostawił garnek na gazie i… zasnął.
Mogło się skończyć znacznie gorzej, na szczęście nikt nie ucierpiał w tym zdarzeniu. Policjanci, którzy zauważyli dym szybko pobiegli do mieszkania.
– Funkcjonariusze natychmiast wbiegli do klatki, aby ustalić źródło zagrożenia. Po chwili byli już w mieszkaniu z którego wydobywał się dym. Zastali w nim śpiącego 48-latka, którego obudzili i wyprowadzili na zewnątrz – powiedziała nam Agnieszka Goguł. oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Zgorzelcu. – Policjanci wrócili do mieszkania, aby ustalić co jest przyczyną zadymienia. Okazało się, że na kuchence gazowej pali się garnek.
Mundurowi ugasili pożar i sprawdzili czy pozostali mieszkańcy nie potrzebują pomocy. Na szczęście ani im ani właścicielowi mieszkania nic się ie stało.